poniedziałek, 29 maja 2017

Kino z Francji

Czasem człowiek chce obejrzeć coś innego, nie tylko hamerykańską papkę. Nie zawsze jest to ambitne kino. W wolny wieczór wezmę nawet dobry dramat, komedię czy film obyczajowy.
Wczoraj mój wybór padł na dramat z elementami romansu. Szaleni w miłości to całkiem oglądalne dzieło. Opowiada o młodocianej przestępczyni i jej relacji z naczelnikiem więzienia. Jak na mój gust zbyt szybko wszystko się rozkręca, co czyni film mało wiarygodny, ale do wieczornego relaksu nadaje się jak najbardziej. Tak jak w życiu romans niesie za sobą wiele wiele niefajnych konsekwencji.

Zwiastun dla francuskojęzycznych ;)



piątek, 12 maja 2017

Maski w płacie

Obecnie na topie są maseczki w formie nasączonej tkaniny, którą nakładamy na twarz. Jest to bardzo wygodna forma maseczkowania się, bo nic nie musimy smarować, ani rozprowadzać, a po użyciu myć twarzy, czy ściągać papierem. Wyciągamy, nakładamy, ściągamy i wsio.

Jeszcze jakiś czas temu, jak dopiero wchodziły na nasz rynek maski w płachcie, to można je było kupić jedynie firm koreańskich. Teraz w markecie natknęłam się nawet na maski tego typu firmy Garnier i L'biotica.

Najfajniejsze jest to, że w Korei weszli na następny poziom i na maseczki nakładane są nadruki, twarzy różnych zwierząt. Przy okazji więc odżywiania naszej skóry, rozśmieszamy współdomowników :) Możemy być pandą, psem, kotem, foką i wieloma innymi zwierzaczkami.